Duże zaskoczenie w wyborach na burmistrzów i wójtów

Wybory samorządowe 2024 prawie za nami. Prawie, bo w niektórych gminach czekają na nas drugie tury wyborów na urząd burmistrza lub wójta. Mamy kilka zaskakujących sytuacji, w tym w Lesznowoli.

Zacznijmy od największego zaskoczenia w naszym powiecie.

Dotychczasowa wójt Lesznowoli Maria Jolanta Batycka-Wąsik przegrała i żegna się z urzędem.
Nową wójt Lesznowoli została Marta Natalia Maciejak uzyskując 54,96% głosów, co przekłada się na 7739 głosujących na nową wójt. Nowa wójt pozostawiła dotychczasową daleko w tyle (34,10%, tj. 4801 głosów). Gratulujemy wyniku, tym bardziej że uzyskany został już w pierwszej turze.

Jeżeli chodzi o wygrane w pierwszej turze, to taką sytuację mamy jeszcze tylko w Piasecznie. Tutaj bezproblemowo wygrał obecny burmistrz Daniel Putkiewicz uzyskując 62,24% głosów, czyli zagłosowało na niego 20788 osób. Druga osoba - Jan Marian Kurzępa - uzyskała 19,46%, czyli 6501 głosów.

W pozostałych gminach naszego powiatu będą dogrywki:
W Konstancinie zmierzą się Michał Wiśniewski, którego poparło 35,58% (3819) mieszkańców oraz były burmistrz Marek Stanisław Skowroński z poparciem 25,27% (2713) mieszkańców. To jedyna gmina, w której nie startował dotychczasowy włodarz. Tutaj dotychczasowy burmistrz Kazimierz Jańczuk namaścił swojego zastępcę Dariusza Zielińskiego, ale jak widać w niczym mu to nie pomogło - zdobył 3. miejsce z wynikiem 14,27% (1532) głosów.
W Górze Kalwarii do drugiej tury wchodzi obecny burmistrz Arkadiusz Strzyżewski zdobywając 36,98% (4062) głosów oraz Aleksandra Maria Fedynicz-Komosa, którą poparło 26,70% (2933) mieszkańców.
W Prażmowie wszyscy kandydaci szli łeb w łeb. I zdobyli prawie taką samą ilość głosów. Do drugiej tury wchodzi dwóch - obecny wójt gminy Jan Adam Dąbek zdobywając 33,69% (1771) głosów oraz Michał Kmiecik otrzymując 33,35% (1753) głosów. Jako że tutaj różnica w ilości głosów wyniosła 18 na korzyść obecnego wójta, to warto podać głosy jakie zdobyła trzecia osoba. Krzysztof Wiśniewski otrzymał poparcie od 1732 mieszkańców, co daje 32,95% wszystkich ważnych głosów, a więc jedynie 21 mniej od drugiej osoby.
W Tarczynie z kolei do drugiej tury wejdzie Dorota Lisicka z poparciem 43,02% (2516) mieszkańców oraz obecna burmistrz Barbara Galicz, która otrzymała 37,13% (2172) głosów.

Jak więc widać ani namaszczenie, ani dotychczas sprawowany urząd nie dają gwarancji na wygraną w pierwszej turze. To nie daje również gwarancji tego, że można być pewnym wygranej w drugiej turze. Tym bardziej, że sytuacja jest ciekawa, bo nie wiadomo jak przełożą się głosy poparcia tych, którzy nie weszli do drugiej tury.

Wyniki pokazują jednak, że mieszkańcy potrzebują zmiany - w Prażmowie nie ma faworyta, w Górze Kalwarii obecny burmistrz wcale nie może czuć się pewnym, w Tarczynie obecna burmistrz przegrywa, ale jeszcze pozostaje w grze, a w Konstancinie - członek obecnego zarządu miasta odpada nawet nie zbliżając się do dwóch faworytów.

Ogromnym zaskoczeniem jest Lesznowola, gdzie mieszkańcy powiedzieli głośne dość. Jasno i wyraźnie. I nie pozostawili co do tego jakichkolwiek niedomówień. Obecna wójt musi odejść, bo mieszkańcy chcą innego zarządzania gminą, na której mieszkają. Fakt jest taki, że zaskoczenie wygraną Marty Maciejak jest ogromne, bo mieszkańcy spodziewali się dogrywki. Nie spodziewali się jednak nokautu.

Jedynie w przypadku burmistrza Piaseczna można było odnieść wrażenie, że czuł się niezagrożony. Finalnie zagłosowało na niego prawie 2/3 mieszkańców. Kontrkandydaci nawet we dwójkę razem wzięci nie zbliżyli się do niego. Daniel Putkiewicz był faworytem od samego początku i większość mieszkańców przewidywała, że wygra w pierwszej turze. Nikt się jednak nie spodziewał, że z tak dużym poparciem.

Tak więc w czterech gminach czekają nas ciekawe najbliższe dwa tygodnie, w jednej kontynuacja dotychczasowego prowadzenia gminy, a w jednej - zupełnie nowa odsłona.

Zdjęcia użyte do grafiki pochodzą z oficjalnych profili na Facebooku.
Nowsza Starsza